Granice przepustowości odc.3 - fakty i mity
Gdyby porównać (w dużym uproszczeniu) sieć, na bazie której świadczone są usługi dostępu do internetu do sieci energetycznej, w dwóch poprzednich odcinkach opisałem elektrownie i linie wysokiego napięcia A jak wiadomo pomiędzy domowym gniazdkiem a liniami wysokiego napięcia są jeszcze linie średnich napięć a potem tych zwykłych. Teraz będzie, więc o dwóch ostatnich.
W przypadku dostępu do internetu po tradycyjnej sieci miedzianej, maksymalna możliwa do uzyskania na danym łączu prędkość zależy przede wszystkim od długości (i jakości) linii pomiędzy lokalem użytkownika a DSLAM-em. Zasada jest prosta: im krótsza (i wykonana z kabli lepszej jakości) linia, tym urządzenie dostępowe u klienta (modem/router) lepiej synchronizuje się z DSLAM-em a co na tym idzie, osiągana jest wyższa prędkość. Jeśli tylko na pozostałych odcinkach sieci nie ma wąskich gardeł ani sztucznych ograniczeń (np. wykupiona u operatora konkretna opcja prędkości, niższa niż faktyczne możliwości), prędkość transmisji jest taka jak poziom synchronizacji sprzętu.
W przypadku różnych rodzajów dostępu (BSA, LLU, sieć własna Neti) - choć wszystkie są świadczone na liniach miedzianych - statystyczny rozkład możliwych do osiągnięcia prędkości mocno się różni.
Na BSA nie aż tak źle, jak to malują…
Na podstawie kilkuset tysięcy zapytań aplikacji Check (TP) oraz dziesiątek tysięcy wysłanych do TP zamówień na dostęp do internetu w technologii BSA, szacujemy, że na 83 proc. linii możliwa do zrealizowania jest opcja do 6 Mb/s. Tylko (aż?) 17 proc. linii TP, do których mamy dostęp po BSA jest na tyle słabych, że nie da się na nich w tej chwili uruchomić dostępu szybszego niż do 2 Mb/s.
Opcja do 20 Mb/s jest możliwa do uruchomienia na 28 proc. linii. Na połowie linii, do których mamy dostęp w ramach BSA można uruchomić opcję do 10 Mb/s.
Rzeczywistość jest więc bardziej optymistyczna niż to się wielu wydaje. Nie jest jednak aż tak różowa, jak to podają systemy TP. Przykładowo opcja do 20 Mb/s jest teoretycznie dostępna na prawie połowie linii…
Uprzedzając głosy sceptyków, które niewątpliwie pojawiłyby się gdybym na tym skończył wpis na temat prędkości na BSA - incydentalne przypadki znacznych spadków transferu mogą być spowodowane przede wszystkim przeciążeniem łączy od poszczególnych DSLAM-ów w górę sieci TP (nawiązując do energetyki – linii średniego napięcia), które w równym stopniu mogą dotykać klientów TP, jak i użytkowników BSA. Na pocieszenie dodam, że TP stara się szybko te wąskie gardła likwidować. Jednocześnie trzeba pamiętać, że usługa świadczona jest (tak klientom detalicznym, jak i hurtowym) bez gwarancji przepustowości.
Po stronie Netii nie ma praktycznie powodów, aby osiągana na danych łączu BSA prędkość była znacząco niższa. Średnie wykorzystanie łączy, po których odbieramy z sieci TP ruch BSA wynosi w szczycie ok. 70 proc. Do końca tego roku zwiększymy w sumie przepustowość tych łączy o kolejnych kilkadziesiąt procent, co będzie prawie podwojeniem potencjału w ciągu 2 lat.
na LLU znacznie lepiej…
Zdecydowanie lepsze parametry mają linie, do których mamy dostęp w ramach LLU (ponad 4 mln linii, mniej więcej połowa sieci TP).
Na 78 proc. tych linii można osiągnąć (wykorzystując ADSL2+) prędkości powyżej 10 Mb/s. Na blisko 40 proc. linii możliwe jest osiągnięcie do 18 Mb/s. Tylko 7 proc. linii nie pozwala na uruchomienie stabilnego dostępu do 4 Mb/s.
Łącza do 486 (spośród ponad 530) węzłów LLU są wykorzystywane w maksymalnie 60 proc. W przypadku zaledwie 3 węzłów (0,5 proc. ogółu) może dochodzić do przejściowego obniżenia transferu w godzinach szczytu. Wszystkie łącza, które są lub mogą wkrótce zostać wypełnione są w trakcie rozbudowy. W przypadku większości z nich zakończy się ona w tym miesiącu.
a na sieci własnej Netii prawie idealnie
Na sieci Netii ze świecą można szukać na tyle długich linii, które nie pozwalałyby na uruchomienie przynajmniej do 4 Mb/s. Na 65 proc. linii Netii można osiągnąć prędkość 20 Mb/s i wyższą (dla technologii ADSL2+ maksymalna, realna przepustowości to 24 Mb/s) a kolejnych kilkanaście procent pomiędzy 10 a 20 Mb/s. Linie już zmodernizowane do NGA (VDSL2) pozwalają na osiągniecie nawet ponad 80 Mb/s!