content="summary_large_image">
Pożegnaliśmy outsourcing w obsłudze klientów

Pożegnaliśmy outsourcing w obsłudze klientów

Uroczyste otwarcie contact center w Bielsku-Białej, które miało miejsce kilka dni temu, było symbolicznym pożegnaniem z outsourcingiem w zakresie obsługi klientów Grupy Netia. Bielski zespół stanowi dla naszych klientów pierwszą linię wsparcia technicznego. Ich praca jest bardzo dobrze oceniana przez klientów i przekłada się na poprawienie i tak już wysokiego wskażnika satysfakcji, o którym wspominaliśmy m.in. w tym wpisie.

Jak mówiła podczas uroczystości Joanna Wcisło, Dyrektor Departamentu Obsługi Klienta (to przede wszystkim za jej sprawą w całej Grupie Netia stopniowo, już całkowicie odeszliśmy w obsłudze klientów od zatrudniania firm zewnętrznych), satysfakcja pracowników jest podstawowym elementem, bez którego nie można mieć zadowolonych klientów. 

Jak łatwo zobaczyć w poniższym filmiku, warunki pracy w naszym najnowszym contact center są niemal luksusowe. Wolne przestrzenie pomiędzy rzędami biurek (za wyjątkiem pokoju szkoleniowego [01,04 - 01.08 min. filmu]) nie są efektem niesfinalizowanej rekrutacji, są docelowe. Z pomieszczenia, które w zamyśle ma być pokojem dla matki z dzieckiem (od 59 sek. filmu) wyszło nam właściwie małe przedszkole;) Na taką aranżację mogliśmy sobie pozwolić m.in. dlatego, że mamy do dyspozycji własny duży budynek, w którym kiedyś mieściło się regionalne biuro Dialogu (pod koniec 2011 roku wszedł w skład Grupy Netia). 

 

Contact centrer w Bielsku-Białej powstało w rekordowo krótkim czasie. W ciągu zaledwie 6 miesięcy udało się nie tylko wyremontować i uzbroić w infrastrukturę biura, ale też zatrudnić i przeszkolić prawie 140 osób!

Pełną parą zespół z Bielska-Białej działa od początku sierpnia br. Szefem bielskiego centrum jest Rafał Jonik, Kierownik Centrum Obsługi Technicznej. Rafał pojawia się pod koniec filmiku, opowiadając o pewnej ciekawej komórce funkcjonującej w bielskim contact center, w ramach której (w trakcie 4-godzinnych dyżurów), przez 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę jeden z pracowników monitoruje funkcjonowanie Telewizji Osobistej ( ponad 120 kanałów tradycyjnej TV i tysięce godzin treści audio-wideo, dostępnych poprzez kilkanaście aplikacji). Gdyby nie to, że w ramach takiego dyżuru trzeba ciągle "skakać" po kanałach i "przeklikiwać się" przez wszystkie aplikacje, byłaby to pewnie praca marzeń niejednej osoby;)

bgimage