content="summary_large_image">
Telewizja zmienia się na naszych oczach

Telewizja zmienia się na naszych oczach

Telewizja nie jest taka sama jak dawniej. Dużo się zmienia i to na korzyść widza. TV wychodzi naprzeciw oczekiwaniom odbiorców oferując im bardzo dużo nowych usług, ale zacznijmy od tego jak to było na samym początku…

Pierwsza transmisja telewizyjna została przeprowadzona w 1928 roku, kiedy to inżynierowie przesłali sygnał z Londynu do Nowego Jorku. Było to olbrzymie wydarzenie, tym bardziej że ocean w tamtych czasach mógł się wydawać niebotyczną przeszkodą.

Było to w styczniu, a już w lipcu w stolicy Wielkiej Brytanii postarano się o to, żeby obraz został przekazany w kolorze! Jak widać technika postępowała bardzo szybko, podobnie jak w naszym kraju, który nie odbiegał mocno od ówczesnych „światowych” trendów.

W Polsce telewizja powstała 9 lat później, w 1937 roku. Jest ona nam znana do dzisiaj, po wielu zmianach, jako pierwszy kanał publicznej TV. W 1970 roku powstał drugi kanał, również nadający do tej pory, a na przełomie lat 80. i 90. po zmianach systemowych zaczęły powstawać prywatne stacje.

Jeszcze do niedawna obowiązywał tradycyjny model transmisji telewizyjnej, czyli konkretna godzina i dzień tygodnia, konkretny program, a my musieliśmy się do tego dostosować i chcąc cokolwiek obejrzeć czasami musieliśmy poświęcić np. obowiązki czy czas, który moglibyśmy spędzić z rodziną lub przyjaciółmi.

Obecnie nie jesteśmy już uzależnieni od takiego liniowego modelu. Nie musimy się dostosowywać do ramówki proponowanej przez nadawcę. Sami możemy zrobić co chcemy. Jak nie dzisiaj to jutro albo pojutrze! Albo nawet za kilka minut.

Specjalnie zaprojektowanym rozwiązaniem dla osób ceniących swój czas i wygodę są np. wielofunkcyjne nagrywarki. Jednym z przykładów takich urządzeń jest GigaNagrywarka, której funkcjonalność oferuje wiele możliwości, takich jak zaprogramowanie nagrywania, a potem odtwarzanie go w dowolnej chwili. Dodatkowym atutem jest też dostęp do wybranych programów na ponad 40 kanałach aż do 7 dni wstecz oraz przewijanie programów do tyłu.

Szereg innych usług, takich jak np. VOD, czyli wideo na żądanie, dostarcza nam wiele udogodnień. To jest właśnie nieliniowość – możliwość wyboru i brak uzależnienia od kogokolwiek. Postępująca technologia i wzrastające wymagania widzów doprowadziły do ciekawej sytuacji, w której to spośród setek kanałów i milionów programów i filmów jesteśmy w stanie bez konsekwencji decydować co, kiedy i gdzie. W domowym zaciszu na kanapie czy na łonie natury z tabletem w ręku. Teraz czy za kilka chwil.

bgimage